Szokujący wywiad Mike'a Tysona. Mocne wyznanie legendy. "Cholera, mój czas dobiega końca"

Mike Tyson znowu znalazł się na ustach wszystkich. W swoim kanale na platformie YouTube legendarny pięściarz poruszył temat śmierci. Stwierdził wówczas, że jego czas może niebawem nadejść.
Mike Tyson należy do grona najbardziej rozpoznawalnych pięściarzy w historii. Swoją popularność zawdzięcza nie tylko umiejętnościom bokserskim, ale też licznym skandalom, które wywoływał.
Charakter Tysona nie zmienił się po zakończeniu kariery. W swoim programie - "Hotboxin' with Mike Tyson" - często porusza kontrowersyjne tematy. Tym razem na tapet wziął kwestię... śmierci.
- Oczywiście każdy z nas kiedyś umrze, ale kiedy stoję przed lustrem i widzę te małe plamki na mojej twarzy, myślę sobie: "cholera, mój czas powoli dobiega końca" - wyznał 56-latek.
Co więcej, Amerykanin stwierdził, że pieniądze nie mają dla niego wartości. Według Tysona nie są one w stanie zagwarantować szczęścia.
- Pieniądze nic dla mnie nie znaczą, mam je w dupie. One nigdy nie sprawiły, że byłem szczęśliwszy. Bo gdy masz dużo pieniędzy nigdy nie wiesz tak naprawdę, czy ktoś cię rzeczywiście kocha. One dają tylko fałszywe poczucie bezpieczeństwa - powiedział w programie, cytowanym przez "Sport.pl".
W 2020 roku Mike Tyson wrócił do ringu. Jego starcie z z Royem Jonesem Juniorem zakończyło się remisem. Kolejnym rywalem legendarnego boksera ma zostać słynny YouTuber - Jake Paul. Pojedynek zaplanowano pod koniec 2022 roku.