Szokujące rozstrzygnięcie Grand Prix Belgii! Deszcz pokrzyżował plany kierowców
Deszcz storpedował Grand Prix Belgii. Wyścig właściwie się nie odbył, jednak zwycięzcą został Max Verstappen.
Kierowcy w Belgii od kilku dni zmagali się z obfitymi opadami. Przez fatalne warunki pogodowe Sergio Perez rozbił swój bolid w trakcie rozgrzewki.
Z powodu deszczu start wyścigu opóźnił się o ponad trzy godziny. Warunki nadal były tragiczne. W trakcie kółka testowego Lewis Hamilton przyznał wprost, że nie widzi nawet bolidu, który jedzie tuż przed nim. Kierowcy czekali aż pogoda się uspokoi, jednak nad torem wciąż padało.
W końcu kierowcy mogli wrócić na tor. "Wyścig" jednak nie trwał zbyt długo. Po dwóch kółkach sesję ponownie przerwano. Opady uniemożliwiały kontynuowanie Grand Prix.
Kierowcom została przyznana połowa punktów, a o kolejności decydowały wyniki z kwalifikacji. Tym samym wygrał Max Verstappen, a pierwsze podium w karierze w niecodziennych okolicznościach zdobył George Russell. Trzecie miejsce przypadło Lewisowi Hamiltonowi.