Szalone sceny podczas rajdu w WRC. Omal nie doszło do groźnego wypadku [WIDEO]
Podczas Rajdu Szwecji w ramach zmagań WRC miała miejsce niebezpieczna sytuacja na trasie. W trakcie wyprzedzania mogło dojść do groźnego wypadku z udziałem dwóch kierowców.
Pod koniec stycznia wystartował nowy sezon WRC. Na początek ścigano się w Monte Carlo. Tym razem kierowcy przenieśli się do Szwecji.
Piątkowy etap na zaśnieżonych trasach zagwarantował mnóstwo emocji. Z najlepszym czasem na mecie zameldował się Takamoto Katsuta.
Kolejne miejsca zajęli Esapekka Lappi i Elfyn Evans. Do mety nie dojechał z kolei Ott Tanak. Estończyk uderzył autem w zaspę. Po drodze miał on jednak sporo przygód.
W trakcie jednego z przejazdów miała miejsce bardzo niebezpieczna sytuacja. Jadący po trasie Tanak był wyprzedzany przez Adriena Fourmauxa, co zostało zarejestrowane przez kamery.
Pędzący po zaśnieżonej trasie Francuz przejechał bardzo blisko auta Estończyka. Na nagraniu widać jednak, że niewiele brakowało, by próba wyprzedzania zakończyła się groźnym wypadkiem.
Dobra jazda Fourmauxa poskutkowała zadowalającym wynikiem na koniec etapu. 28-latek zakończył zmagania na czwartym miejscu. Obecnie traci on 18 sekund do lidera.