Szalona radość Polek! Dla takich chwil powstały igrzyska [WIDEO]
Polskie szpadzistki w niesamowitych okolicznościach sięgnęły po brązowe medale na igrzyskach olimpijskich. Biało-czerwone nie mogły nacieszyć się tym sukcesem.
W meczu o trzecie miejsce Polki walczyły z Chinkami. Spotkanie do samego końca było niezwykle wyrównane.
Przy remisie 30:30 doszło do sporej kontrowersji. Na tablicy wyników pojawiło się prowadzenie Polski, a tak naprawdę było 30:30. Yu Sihan przeszła do ataku i zdobyła 31. punkt.
Sędziowie po chwili zweryfikowali rezultat. W efekcie Chiny prowadziły 31:30 na 4,3 sekundy przed końcem ostatniej rundy. Aleksandra Jarecka rzutem na taśmę doprowadziła do remisu.
W dogrywce zawodniczka z Krakowa pokazała niesamowity charakter. Zdobyła punkt na wagę zwycięstwa i brązowych medali.
Polki nie kryły radości po sukcesie. Jarecka padła ze szczęścia na kolana, a jej koleżanki z drużyny i trener zalali się łzami.
Wyczyn szpadzistek jest wyjątkowy. To bowiem medal numer 300 w historii występów Polski na nowożytnych igrzyskach olimpijskich.