Stroll skasował Latifiego. Groźny wypadek w kwalifikacjach do GP Australii [WIDEO]

Aston Martin ma duże problemy w Australii. Na sobotnim treningu swoje bolidy rozbili Stroll i Sebastian Vettel. Pierwszy z nich nie dojechał też do mety kwalifikacji.

Stroll na jednym z okrążeń wyprzedził Latifiego i... zwolnił. Kierowca Williamsa chciał od razu odzyskać pozycję, ale rywal nagle w niego uderzał.

Obaj kierowcy oczywiście nie ukończyli rywalizacji w Q1. Do jutrzejszego wyścigu ruszą z końcówki stawki.

- Latifiemu powiedzieli, że Stroll jest na szybkim kółku, więc go puścił. Gdy okazało się, że zwolnił, Nicholas chciał odzyskać pozycję, aby przygotować okrążenie i wtedy Stroll go zdjął: "To wyraźnie jego wina. Nie patrzył w lusterka" - mówi Latifi. I ma rację - wyjaśnił Cezary Gutowski.