Straszny wypadek rekordzisty. Zniesiono go na noszach [WIDEO]

Straszny wypadek rekordzisty. Zniesiono go na noszach [WIDEO]
Źródło: X / @eurosport
Dramat rekordzisty świata w biegu z przeszkodami na 3000 metrów. Lamecha Girma opuścił Stade de France na noszach.
Środowy harmonogram igrzysk olimpijskich był wypełniony lekkoatletycznymi zmaganiami. Na Stade de France odbył się choćby bieg z przeszkodami na 3000 metrów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Faworytem zmagań był rekordzista świata, Etiopczyk Lamecha Girma. Srebrnemu medaliście igrzysk olimpijskich w Tokio nie udało się natomiast ukończyć rywalizacji.
Choć Girma biegł na czele stawki, na 200 metrów przed finiszem przydarzył mu się fatalny upadek. Biegacz zahaczył nogą o płotek i przewrócił się na plecy, uderzając głową o bieżnię.
Zawodnik przez długi czas nie podnosił się z nawierzchni. Obok niego natychmiast pojawiły się służby medyczne. Po chwili Etiopczyk został zniesiony na noszach i przewieziony do szpitala!
23-latek szybko odzyskał przytomność, po czym był w stałym kontakcie z personelem medycznym. Nad ranem opublikowano zdjęcie potwierdzające, że z biegaczem wszystko w porządku.
Tytuł mistrza olimpijskiego w biegu z przeszkodami na 3000 metrów obronił Soufiane El Bakkali. Oprócz niego na podium znaleźli się Kenneth Rook i Abraham Kibiwot.

Przeczytaj również