Straciła medal igrzysk. Absurdalny powód dyskwalifikacji [WIDEO]

Igrzyska Paralimpijskie w Paryżu dobiegły końca. W niedzielę odbyła się ostatnia konkurencja, którą był maraton w kategorii T12/B2. Na starcie stanęły osoby z wadą wzroku. Całą trasę pokonały one z pomocą przewodnika. Biegacze byli ze sobą połączeni poprzez specjalną linkę.

Po złoty medal w stolicy Francji sięgnęła Fatima El Idrissi. Marokanka ustanowiła przy okazji rekord świata. Za jej plecami wylądowały jej rodaczka, Meryem En-Nourhi, oraz Japonka, Misato Michishita.

Początkowo układ na podium był jednak nieco inny. Jako trzecia na metę wpadła Hiszpanka, Elena Congost. 36-latka biegła u boku Carola Bruguery. Przewodnik maratonki miał spore kłopot na trasie.

Tuż przed dotarciem do mety mężczyznę zaczęły łapać skurcze. Bruguera miał problemy z utrzymaniem tempa. Wówczas z pomocą ruszyła mu Congost. Maratonka puściła linkę, a następnie pomogła przewodnikowi ukończyć bieg. Hiszpański duet uplasował się na trzeciej pozycji.

Radość Bruguery i Congost nie trwała jednak długo. Chwilę po dobiegnięciu do mety organizatorzy zdyskwalifikowali tę parę z powodu złamania regulaminu. Przed zakończeniem rywalizacji Hiszpanka puściła linkę, co jest niezgodne z zasadami. 36-latka straciła brązowy medal.

- Chciałabym, żeby wszyscy wiedzieli, że nie zostałam zdyskwalifikowana za oszukiwanie, ale za to, że jestem człowiekiem i za instynkt, który pojawia się, gdy ktoś upada, i nakazuje mu pomagać i wspierać go. Szczerze mówiąc, jestem załamana, bo straciłam medal - powiedziała.

Słowa Hiszpanki na wiele się jednak nie zdały. Z Paryża wyjechała ona bez medalu w biegu maratońskim kategorii T12.