Śmiertelnie zranił kolegę podczas meczu. Jest decyzja prokuratury

Matt Petgrave był oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci Adama Johnsona w trakcie spotkania. Prokuratura przekazała nowe informacje.
To był jeden z najbardziej wstrząsających wypadków sportowych poprzednich lat. 28 października 2023 roku w hokejowym meczu Sheffield Steelers z Nottingham Panthers doszło do tragedii.
Podczas spotkania Adam Johnson z drużyny gości zderzył się z Mattem Petgrave'em z zespołu gospodarzy. Niestety, na tyle niefortunnie, że Petgrave rozciął swoją łyżwą gardło Johnsonowi.
Starcie natychmiast przerwano. Broczący krwią zawodnik został błyskawicznie przewieziony do szpitala, gdzie dzień później zmarł. Prokuratura nie czekała i rozpoczęła śledztwo w tej sprawie.
Współpraca z policją dała szybkie efekty. 14 listopada 2023 roku Petgrave został aresztowany pod zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci. Niedawno został jednak finalnie zwolniony z aresztu za kaucją, a teraz postanowiono, że nie czeka go sprawa karna.
- Po dokładnym dochodzeniu policyjnym i kompleksowym przeglądzie wszystkich dowodów doszliśmy do wniosku, że nie ma realnych podstaw do skazania za przestępstwo, a zatem nie zostanie wniesione oskarżenie - podsumował Michael Quinn z brytyjskiej prokuratury.
Tym samym sprawa została ostatecznie zamknięta. Niestety, dramat, jaki rozegrał się na lodowisku, pozostanie z Petgrave'em i tysiącami sympatyków hokeja na całym świecie na długie lata!
Johnson zmarł w wieku 29 lat. Grał dla Pittsburgh Penguins, Malmoe Redhawks i Augsburger Panther. Petgrave formalnie pozostał graczem dotychczasowego klubu. Może więc wrócić na lód.