Słaby wynik Roberta Kubicy na pierwszym treningu w DTM. "Z autem bez zmian"

Po poprzednim weekendzie powiało optymizmem, jeśli chodzi o polskiego kierowcę i jego starty w serii DTM. W Assen Robert Kubica zdobył bowiem pierwszy punkt do klasyfikacji generalnej.

Teraz kierowcy przenieśli się na Nuerburgring, gdzie w sobotę i niedzielę zostaną rozegrane dwa kolejne wyścigi. Na piątek zaplanowano natomiast dwie sesje treningowe.

W pierwszej z nich krakowianin znów miał spore problemy z samochodem. O szczegółach na Twitterze pisał Cezary Gutowski.

- Robert ma tak bardzo opuszczony przód, że podczas hamowania z podwozia iskry lecą i słychać jak podłoga o asfalt skrobie. Niektóre BMW też tu dobijają, ale żadne tak brutalnie. Wygląda na to, że z autem bez zmian - ujawnił.

Ostatecznie Polak zajął 13. miejsce. Jego czas to 1:49.333. Do najszybszych kierowców Kubica stracił ponad sekundę. Przejechał też najmniej okrążeń spośród wszystkich zawodników.

Pierwszą lokatę uzyskał Marco Wittmann z czasem 1:48.113. Dokładnie taki sam zmierzono również drugiemu Nico Muellerowi. Trzeci był natomiast Timo Glock.