Skandal w trakcie znanego wyścigu. Kierowca opuścił bolid i zaatakował jadący samochód [WIDEO]

Kilka dni temu rozegrany został wyścig NASCAR na torze Richmond Raceway. Podczas jednego z okrążeń doszło do kolizji. W następstwie tego zdarzenia z dalszej rywalizacji wypadł Joey Gase.

Winowajcą całego zajścia był Dawson Cram, który kilka chwil wcześniej doprowadził do groźnej sytuacji. Poszkodowany Joey Gase nie czekał na decyzję sędziów i zaatakował swojego rywala.

Do mediów społecznościowych trafiło nagranie pokazujące szokujące zachowanie zawodnika. W pewnej chwili podniósł on leżący na torze zderzak i rzucił w auto kierowane przez Crama.

Zderzak wyrzucony przez Gase’a wylądował na przedniej szybie Amerykanina i doprowadził do jej pęknięcia. Po zakończeniu zmagań kierowca NASCAR opublikował w sieci jednoznaczny wpis.

- Dzięki Dawson. Mam nadzieję, że docenisz swoją pamiątkę - przekazał Gase za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Wiele wskazuje jednak na to, że rozbite auto nie będzie jedynym zmartwieniem Gase’a. Niedługo powinien on zostać wezwany na rozmowę, a następnie ukarany przez władze serii NASCAR.