Szalony start sezonu F1! Mamy pierwszego zwycięzcę

Za nami pierwszy wyścig Formuły 1 w tym sezonie. W Grand Prix Australii triumfował Lando Norris. Lewis Hamilton rozczarował.
To był bardzo emocjonujący start nowego sezonu F1. Wyścig w Australii rozpoczęło 20 zawodników, ale sześciu z nich nie przekroczyło linii mety.
Wśród wyeliminowanych kierowców znaleźli się Hadjar, Doohan, Bortoleto, Lawson, a także Alonso i Sainz. Hadjar uderzył w ścianę już na drugim zakręcie.
W dalszej części rywalizacji wcale nie było spokojniej. Zawodnicy rywalizowali nie tylko ze sobą, ale też ulewnym deszczem. To doprowadziło do kilku przerw, przetasowań oraz zmian lidera.
Finalnie z całego zamieszania najlepiej wyszedł Norris, który jako pierwszy ukończył wyścig. Jego kolega z zespołu, Piastri, był jednak dopiero dziewiąty.
Podium uzupełnili zaś drugi Verstappen oraz trzeci Russell. Hamilton, debiutujący w barwach Ferrari, uplasował się na dziesiątej pozycji. Weteran w pewnym momencie był liderem, jednak przegrał walkę z pogodą.
Kolejne Grand Prix nowego sezonu zaplanowano na 23 marca. Wówczas kierowcy zmierzą się w Chinach.