Samowolna akcja Denisa Urubko. Chce sam zdobyć K2
Denis Urubko chce samodzielnie zdobyć K2. Rosjanin bez zgody kierownictwa wyprawy ruszył na niezdobyty zimą szczyt.
Urubko od dłuższego czasu sygnalizował, że nie jest zadowolony z przebiegu wyprawy na K2. Rosjanin narzekał zwłaszcza na tempo działań. Jego zdaniem nie pozwalało ono na zdobycie szczytu w sezonie zimowym. A warto dodać, że Urubko definiuje go inaczej niż pozostali członkowie wyprawy. Jego zdaniem czas na akcję górską jest tylko do końca lutego. Zdaniem kierownictwa wyprawy zima kończy się dopiero 20 marca.
Choć Urubko działa samodzielnie, to pozostali członkowie wyprawy będą ja zabezpieczać. W tym celu w górę ruszyli Artur Małek i Marek Chmielarski.
- Wyprawa działa zgodnie z założonym planem, który przewidywał przygotowanie ataku szczytowego na początku marca - poinformował Krzysztof Wielicki.