Rozbrajająca wpadka Zidane’a. Aż sam się z niej zaśmiał [WIDEO]
Były trener Realu Madryt, Zinedine Zidane, przebywa obecnie w Miami, gdzie w międzyczasie rozgrywane jest Grand Prix w ramach Formuły 1. Po sobotnim sprincie Francuz przyznał nagrody trzem kierowcom.
Nowy sezon Formuły 1 znów przebiega pod dyktando Maxa Verstappena. Trzykrotny mistrz świata wygrał już cztery z pięciu odbytych do tej pory wyścigów. Faworytem będzie on także w niedzielę.
Tym razem kierowcy ścigają się na torze w Miami. Gwiazdor Red Bulla pokazał się z bardzo dobrej strony już w sobotę. Na konto 26-latka trafiły zwycięstwa w kwalifikacjach oraz sprincie.
Szczególnie dużo emocji zagwarantowały zmagania w ramach sprintu. Jako pierwszy na mecie pojawił się Max Verstappen. Tuż za jego plecami uplasowali się Charles Leclerc, a także Sergio Perez.
Zaraz po zakończeniu sobotniej rywalizacji doszło do krótkiej ceremonii. Nagrody czołowej trójce przekazał Zinedine Zidane. Były trener Realu Madryt zanotował przy tym rozbrajającą wpadkę.
Francuz najpierw wręczył nagrody kierowcom Red Bull Racing. Jako ostatni miał ją otrzymać Leclerc. Zidane pominął jednak Monakijczyka i raz jeszcze ruszył w stronę Pereza. Błąd 51-latka od razu dostrzegł Meksykanin, który z uśmiechem na ustach wskazał na kierowcę Ferrari.
Legendarny piłkarz natychmiast poprawił swój błąd, podszedł do Leclerca, a następnie wręczył mu nagrodę, gratulując osiągniętego wyniku. Po chwili były opiekun Realu zaśmiał się ze swojej pomyłki.
Wyścig w ramach Grand Prix Miami rozpocznie się w niedzielę o godzinie 22:00. Z pierwszego rzędu ruszą Max Verstappen i Charles Leclerc. Tuż za nimi znajdą się Carlos Sainz, a także Sergio Perez.