Rodzina postrzelonego żużlowca: To był nieszczęśliwy wypadek

Falubaz Zielona Góra opublikował na swojej oficjalnej stronie oświadczenie rodziny postrzelonego w głowę Kenniego Larsena.
"To co się stało Kenniemu to był nieszczęśliwy wypadek. Kenni przeszedł operację neurologiczną w celu usunięcia kuli z wiatrówki. Został on po niej poddany śpiączce farmakologicznej i miał w piątek kolejny zabieg' -
"Miał on na celu usunięcie z mózgu dodatkowych płynów, które powodowały dodatkowe ciśnienie w mózgu. Jeżeli jego stan będzie stabilny, to lekarze spróbują go wybudzić za około 2-3 dni. Rodzina Kenniego jest bardzo wdzięczna za wsparcie podczas tak ciężkich chwil"
Nasze wstępne ustalenia sugerują, że pistolet wystrzelił, kiedy Kenni był sam. Niestety nie możemy tego potwierdzić, dopóki jest on w śpiączce. Nie ma też bezpośrednich świadków tego zdarzenia -