Robert Kubica może się ścigać u boku byłych mistrzów F1. Polak zabrał głos. "Jestem w kontakcie"
Od kilku tygodni trwają poszukiwania nowego teamu dla Roberta Kubicy. Były kierowca Formuły 1 toczy rozmowy z zespołem JOTA. Tam miałby jeździć u boku byłych mistrzów.
W poprzednim sezonie Robert Kubica był częścią zespołu WRT Racing, który ścigał się w serii LMP2, czyli klasie wyścigów długodystansowych. Jakiś czas temu Polak został jednak bez teamu.
Wiele wskazuje na to, że zainteresowanych 38-letnim kierowcą nie brakuje. Od kilku tygodni ma on prowadzić rozmowy z zespołem JOTA. Jedna z najlepszych ekip w serii Hypercar planuje wystawić w nowym sezonie aż dwa auta. W jednym z nich miałby zasiąść Kubica.
W rozmowie z portalem "sportscar365.com" doświadczony kierowca przyznał, że prowadzi on rozmowy z przedstawicielami teamu JOTA.
- Nie jest to tajemnica, że jesteśmy w kontakcie. Od dłuższego czasu JOTA jest dla mnie jedną z opcji, czego nie ukrywam. Ma wszystkie elementy, by odnieść sukces, chociaż nigdy nie ścigałem się dla tego zespołu - powiedział Kubica w wywiadzie.
Plany teamu sponsorowanego przez firmę Hertz nie kończą się jednak na Polaku. Wśród kandydatów do zajęcia pozostałych dwóch miejsc znajdują się także byli mistrzowie świata Formuły 1, Jenson Button oraz Sebastian Vettel. To właśnie z nimi Kubica mógłby współpracować w nowym sezonie. Jeśli spekulacje się sprawdzą, pochodzący z Krakowa kierowca zasiądzie w Porsche 963.
Mimo wieku, za kilka tygodni Kubica skończy 39 lat, polski zawodnik wciąż znajduje się w znakomitej dyspozycji. W tym roku zajął drugie miejsce w prestiżowym wyścigu 24h Le Mans.