Rafał Majka: Nie chcę zapowiadać nic konkretnego
Dzisiaj rozpocznie się 76. edycja wyścigu Tour de Pologne. Jak swoje szanse widzi Rafał Majka?
Polak nie chce jasno deklarować tego, na jakie miejsce liczy. Jest jednak pozytywnie nastawiony przed zmaganiami.
- W czwartek skończyłem zgrupowanie w górach w Livigno i zobaczymy. Potrenowałem naprawdę ostro - powiedział. - Zawsze po zejściu na niższą wysokość przychodzi słabszy dzień. Oby trafiło na któryś z płaskich etapów .
- Nie chcę zapowiadać nic konkretnego, dlatego powiem tak: nie czuję się źle, mam dobrą wagę, więc powinno wyjść dobrze - dodał. - Żeby tylko nie trafić na zły dzień, to będzie w porządku. Nie ścigałem się dwa miesiące, może trochę brakować rytmu, ale wierzę, że będzie dobrze.
- Tour de Pologne to taki wyścig, w którym nie można odpuścić nawet na chwilę, bo często decydują sekundy. Zresztą sam przegrałem o dwie. Z drugiej strony także wygrywałem. Teraz jestem tu dla kibiców, szykuję się do Vuelta a Espana, ale powalczę - zapewnił.