Przejmujące wyznanie multimedalisty igrzysk. Jest terminalnie chory na raka

Hoy to legenda brytyjskiego sportu olimpijskiego. Aż sześć razy był mistrzem olimpijskim w kolarstwie torowym. Złote medale zdobywał na igrzyskach w Atenach, Pekinie i Londynie. Z brytyjskich sportowców na najwyższym stopniu olimpijskiego podium więcej razy stawał tylko inny kolarz Jason Kenny.

48-latek już na początku tego roku ogłosił, że jest chory na raka. Pierwotnie u Hoya wykryto nowotwór prostaty. Choroba rozprzestrzeniła się też na układ kostny.

Kolarz podjął się terapii i deklarował, że pozostaje optymistą co do przebiegu leczenia. Latem pracował nawet jako komentator telewizyjny podczas igrzysk w Paryżu.

Teraz Hoy ogłosił, że jest terminalnie chory. Lekarze poinformowali go, że zostało mu od dwóch do czterech lat życia.

- Wszyscy się rodzimy i umieramy, to po prostu część życia. Ale czy nie mam szczęścia, że mogę przyjmować lekarstwa, które pozwolą mi żyć tak długo, jak to możliwe? - stwierdził były kolarz.

Hoy ma dwoje dzieci. Z chorobą walczy też jego żona Sarra, która zmaga się ze stwardnieniem rozsianym.