"Powinna to pani zostawić dla siebie" Polska lekkoatletka reaguje na opinię kibica. Mocna odpowiedź [ZDJĘCIE]
Jedna z internautek zasugerowała, że słaba dyspozycja Pawła Wojciechowskiego powinna poskutkować jego brakiem na mistrzostwach świata w lekkoatletyce. Z odpowiedzią ruszyła Adrianna Sułek-Schubert.
Tegoroczne mistrzostwa świata w Budapeszcie przyniosły dla polskich lekkoatletów zaledwie dwa medale. Ze srebrnych krążków cieszyli się Wojciech Nowicki oraz Natalia Kaczmarek.
Powody do niezadowolenia może natomiast mieć część innych zawodników. Do finałów nie zdołali się przedrzeć m.in. Anita Włodarczyk, Konrad Bukowiecki, Michał Haratyk czy Paweł Wojciechowski.
Polski tyczkarz zakończył swój udział na mistrzostwach świata już na fazie eliminacji. 34-latek pokonał jedynie wysokość 5,35 m. Po zawodach stwierdził, iż jego lekkoatletyczna kariera powoli dobiega końca.
Przeciętną dyspozycję doświadczonego zawodnika dostrzegła internautka, która na jednej z internetowych grup wydała ostrą opinię na temat nie najlepszej postawy Pawła Wojciechowskiego.
- To jest mój pierwszy post, ale muszę, bo się uduszę… Niech mi ktoś wytłumaczy, jakim cudem Paweł Wojciechowski wystąpił w tych mistrzostwach? Facet bez wyników od kilku lat. Reprezentuje poziom juniorów, a tu cyk, robi znowu żenadę. Porażka - napisała.
Wpis uderzający w mistrza świata w skoku o tyczce z 2011 roku dostrzegła Adrianna Sułek-Schubert. Polska wieloboistka postanowiła skomentować post dodany przez jedną z użytkowniczek, co udostępniła na swoim profilu na Instagramie.
- Ten niesmak powinna pani zostawić dla siebie (i tak nie odniosłam się do pani pierwszego zdania po "dzień dobry", proszę to docenić). Jeżeli chce być pani taka roszczeniowa, to minimum nie miało wielu zawodników na tegoroczne MŚ. Co więcej, minimum na IO ma zaledwie kilka osób. Mamy jechać na najważniejszą imprezę okrojonym składem i nikt poza osobami z minimum nie ma dostać szansy? W takim razem nie złożymy nawet sztafety 4x400 metrów kobiet, chyba że ja będę miała biec z dziewczynami i jeszcze jedna lekkoatletka, która nie specjalizuje się w biegu na jedno okrążenie - napisała Adrianna Sułek-Schubert.
- Jestem pod wrażeniem coraz większej ilości komentarzy, gdzie wy drodzy Kibice, wylewacie swój jad. Zapewniam was, że każdego z nas treningi kosztują więcej, niż jesteście sobie w stanie wyobrazić. Dodam również, że odbudowanie życiowych dyspozycji po śmierci wybitnego szkoleniowca nie należy do najłatwiejszych przedsięwzięć - dodała Polka.
- Najłatwiej było Wam oklaskiwać Pawła, gdy stał na najwyższym stopniu podium? Jestem zdania, że niektóre osoby nie powinny mieć dostępu do internetu. Sport jest dla każdego, grupy naborowe są bez ograniczeń wiekowych. Serdecznie zapraszamy i może Państwo będą reprezentować nas lepiej na arenach międzynarodowych - zakończyła wieloboistka.
Trwające mistrzostwa w lekkoatletyce odbywają się bez udziału Adrianny Sułek-Schubert. 24-latka ogłosiła kilka tygodni temu, że jest w ciąży.