Potężny cios dla Verstappena. Władze Formuły 1 podjęły decyzję
Szefostwo Formuły 1 dokonało bardzo ważnej zmiany, która wejdzie w życie od 2026 roku. Nowe wieści z pewnością nie przypadną do gustu Maxa Verstappena. Z kalendarza zniknie jeden wyścig.
Max Verstappen zapewnił sobie czwarty tytuł mistrza świata Formuły 1. W bieżącym sezonie kierowca teamu Red Bull Racing wygrał dziewięć wyścigów. Ponadto aż 14 razy znajdował się w czołowej trójce.
Na przestrzeni ostatniego roku 27-latek nie miał sobie równych w Bahrajnie, Chinach, Hiszpanii, Arabii Saudyjskiej, Japonii, Włoszech, Kanadzie, Brazylii i Katarze. Drugi dojechał zaś w Holandii oraz USA.
Wyścig rozgrywany na słynnym torze Zandvoort był niezwykle ważny dla Verstappena, wszak odbywał się w jego kraju. Tym razem najlepszy okazał się Lando Norris. Brytyjczyk wyprzedził go o 22 sekundy.
Zakończenie zmagań na drugim miejscu było przy okazji pierwszą porażką kierowcy Red Bulla Racing w historii jego występów w Holandii. Poprzednie trzy wyścigi kończył bowiem pewnymi triumfami.
Jak przekazała Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) nadchodzące zmagania na Zandvoort będą przy okazji jednymi z ostatnich w przyszłości. W 2026 roku wyścig zniknie z kalendarza.
- Wszystkie strony aktywnie współpracowały, aby znaleźć rozwiązanie umożliwiające przedłużenie tej współpracy. Rozważano wiele opcji, w tym organizację zmian lub wydarzeń corocznych. Szanujemy decyzję zakończeniu tej imprezy w 2026 roku - przekazali organizatorzy.
Rywalizacja w ramach Grand Prix Holandii po raz pierwszy zawitała do kalendarza Formuły 1 w 1950 roku i została z niego usunięta w 1985 roku. Cztery lata temu powróciła, ale jak się okazuje, na krótko.