Polski kolarz pędził jak szalony. Był blisko zwycięstwa na Giro d'Italia [WIDEO]
Stanisław Aniołkowski był blisko życiowego sukcesu. Polski kolarz zajął drugie miejsce na 13. etapie Giro d'Italia.
Piątkowy odcinek był niemal całkowicie płaski. Można było zakładać, że rywalizację o zwycięstwo stoczą sprinterzy. Tak właśnie się stało.
Aniołkowski wziął udział w finiszowej rozgrywce. Szybszy od niego był tylko Jonathan Milan z grupy Lidl-Trek, który wygrał trzeci etap w tegorocznym wyścigu.
Drugie miejsce 27-latka to najlepszy wynik polskiego kolarza na Giro od 2012 roku. Wtedy drugie miejsce na jednym z etapów zajął Bartosz Huzarski.
Aniołkowski już trzeci raz w tej edycji Giro finiszował w pierwszej dziesiątce. Wcześniej kolarz Cofidisu zajmował ósme i dziesiąte miejsce.
Liderem Giro pozostał Tadej Pogacar. Słoweniec ma 2 minuty i 40 sekund przewagi nad drugim w "generalce" Danielem Martinezem.