Polak odwieszony tuż przed startem w IO! Jednak jedzie do Paryża, chce walczyć o medal

Rudyk od dawna choruje na cukrzycę. Z tego względu musi regularnie przyjmować insulinę. Sęk w tym, że pozwolenie na stosowanie leku niedawno wygasło.

Z tego względu Polak został zawieszony przez Międzynarodową Federację Kolarską. Nie było wiadomo, czy będzie mógł wystąpić na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.

Środa okazała się przełomowym dniem w całej sprawie. Poinformował o tym szef Polskiej Agencji Antydopingowej, Michał Rynkowski.

- Najważniejsza informacja jest taka, że nie jest zawieszony, jedzie na igrzyskach olimpijskie i może startować - powiedział. Rudyk dostał zgodę na stosowanie insuliny do celów terapeutycznych. Decyzja działa także wstecz.

- Tak, przed chwilą Mateusz został zdjęty z listy zawodników tymczasowo zawieszonych. Idziemy na trening na torze w Pruszkowie i być może jeszcze dziś lecimy do Paryża - przyznał w rozmowie z Eurosportem trener kolarza, Igor Krymski.

- Cała sprawa była dla nas olbrzymim stresem i jeszcze dziś rano nie miałem pewności, jak zostanie rozwiązana, jak długo potrwają procedury - dodał.

Rudyk to jedna z polskich nadziei na olimpijski medal w Paryżu. Pierwszy start Polaka zaplanowano na 7 sierpnia. Wówczas odbędą się eliminacje sprintu.