Polacy walczyli o medal dla Włodarczyk. Była interwencja u sędziów

Polacy walczyli o medal dla Włodarczyk. Była interwencja u sędziów
screen
Anita Włodarczyk zajęła czwarte miejsce w rzucie młotem na igrzyskach w Paryżu. Polska ekipa walczyła o medal dla niej także po konkursie.
38-latce do czwartego w karierze medalu olimpijskiego zabrało bardzo niewiele. Chinka Zhao Jie, która zdobyła brąz, cisnęła młotem zaledwie cztery centymetry dalej od niej.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tuż po konkursie pojawiła się informacja, że polska ekipa interweniowała u sędziów. Filip Moterski poprosił o analizę jednego z rzutów Annette Echikunwoke, która wywalczyła srebrny medal.
- Nie jestem pewny czy nie nadepnęła obrzeża koła - tłumaczył Łukaszowi Jachimiakowi ze Sport.pl.
Gdyby rzut Amerykanki na wagę drugiego miejsca rzeczywiście okazał się spalony, Polacy chcieli wnioskować o srebrne medale dla niej i Jie. Włodarczyk w takiej sytuacji miałaby dostać brąz.
Dlaczego Echikunwoke zachowałaby srebrny medal w przypadku stwierdzenia błędu? Z powodów fair play. Założono, że nie można karać zawodniczki po fakcie i nie dać jej szansy na poprawienie wyniku.
Do zmiany wyników jednak nie doszło. Po drobiazgowej analizie okazało się, że Amerykanka nie spaliła swojej próby.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski06 Aug · 23:13
Źródło: sport.pl

Przeczytaj również