Paweł Fajdek wskazał kandydatów do tytułu Sportowca Roku. Dwa wielkie nazwiska na liście
Paweł Fajdek regularnie zabiera głos w sprawie plebiscytu na Sportowca Roku Przeglądu Sportowego. Według cenionego lekkoatlety tym razem największą szansę ma dwóch sportowców.
Od kilku lat Paweł Fajdek krytykuje rozstrzygnięcia podczas gali Sportowca Roku Przeglądu Sportowego. Młociarz zwraca uwagę przede wszystkim na wyniki piłkarzy, które mają być niewspółmierne do ich rzeczywistych osiągnięć.
Zwycięzców kolejnej edycji popularnego plebiscytu poznamy najpewniej dopiero na początku 2024 roku. Mimo tego lekkoatleta już głośno mówi na temat koniecznych reform.
- Zawsze mówię, że nie denerwowałbym się, gdyby to było nazwane wybieraniem najpopularniejszych, a nie najlepszych sportowców. Natomiast skoro w nazwie jest, że wybieramy najlepszych, to chciałbym, żeby wybierano sprawiedliwie - ocenił w rozmowie ze "Sport.pl".
- Wiem, że twórcy plebiscytu chcą mieć w nim sportowców już znanych, gwiazdy. W takim razie wprowadźmy kategorie - zróbmy najlepszych i najpopularniejszych. I tyle. Przecież nie może być tak, że nasi siatkarze zostali mistrzami Europy i wygrali Ligę Narodów, a nominowanych będzie ilu? Jeden? Dwóch? To są moi przyjaciele, ja ich wszystkich uwielbiam, ale nie dlatego uważam, że przy nominacji dla dwóch z nich 12 zostanie po prostu niesprawiedliwie pominiętych. To jest słabe. (...) Plebiscyt nie jest robiony jak należy i stąd co roku moje emocje - dodał.
Niemniej Fajdek wskazał dwójkę sportowców, wśród których upatruje głównych faworytów. 34-latek zwrócił uwagę, że szanse ma nie tylko Bartosz Zmarzlik.
- Bartek Zmarzlik znów został mistrzem świata i trzeba go docenić. Ale oceniając wyniki sportowe, trzeba znów docenić Igę Świątek, trzeba wysoko umieścić na przykład siatkarzy plażowych, którzy przed chwilą zdobyli chyba pierwszy dla Polski medal mistrzostw świata w historii. (...) Ogromnym wyczynem był też niedawny srebrny medal MŚ koszykarek 3x3 i bardzo bym chciał zobaczyć te dziewczyny wysoko - podsumował.
Fajdek dwukrotnie zajął trzecie miejsce w plebiscycie Przeglądu Sportowego. W 2013 roku wyprzedzili go Kamil Stoch i Justyna Kowalczyk, zaś w 2019 Robert Lewandowski i Bartosz Zmarzlik.