Oburzające zachowanie brytyjskich fanów po wypadku Verstappena. "To po prostu wstyd. Obrzydliwe" [WIDEO]

Niedzielną rywalizację na Silverstone wygrał Lewis Hamilton. Brytyjczyk jako pierwszy wjechał na metę i mógł rozpocząć wielką fetę.

Problem w tym, że kierowca Mercedesa wcześniej spowodował kraskę z Maxem Verstappenem. W efekcie Holender wpadł w bandy ochronne i na tym zakończył wyścig.

Do sieci trafił nagrania, na których widać moment, gdy bolid Red Bulla wbija się w bariery ochronne. Oburzenie wywołała reakcja niektórych kibiców, którzy nie kryli zadowolenia z przebiegu rywalizacji korzystnej dla Hamiltona.

- Abstrahując od ścigania - kolejny raz olbrzymi niesmak wzbudza angielska publika. Wygwizdanie hymnu Włochów przed finałem Euro 2020 to był pikuś. Dzisiejsze wiwaty całej trybuny, pod którą tak poważnie rozbił się Verstappen to po prostu wstyd. Obrzydliwe - ocenił Filip Kapica z "Eleven Sports".

Dziennikarzowi nie spodobało się też zachowanie samego Hamiltona.

- Mam z tym zgryz. Rozumiem triumf przed własną publicznością, ale taka egzaltacja, takie celebrowanie sukcesu wybrukowanego na tak potężnym wypadku innego kierowcy nie jest w ramach fair-play. Zupełna obojętność Hamiltona względem Verstappena także w wywiadzie po GP - podkreślił Kapica.