Nikt nie zadawał pytań. Nagle wkroczył do akcji, skradł show [WIDEO]
Po konkursie młociarzy na igrzyskach olimpijskich, który zakończył się triumfem Ethana Katzberga, żaden z dziennikarzy nie miał pytań do medalistów. Wówczas do akcji wkroczył Mychajło Kochan.
To była istna dominacja! Ethan Katzberg już w pierwszej próbie posłał młot na odległość 82,12 m i w świetnym stylu sięgnął po złoty medal igrzysk olimpijskich. Kanadyjczyk nie miał sobie równych.
Kolejne miejsca na podium zajął Bence Halasz. Węgier uzyskał odległość 79,97 m. Na trzeciej pozycji uplasował się z kolei Mychajło Kochan. Najlepszy rezultat ukraińskiego młociarza wyniósł 79,39 m.
Powodów do zadowolenia nie mieli jednak reprezentanci Polski. Najlepszy z nich, Paweł Fajdek, zajął dopiero piąte miejsce (78,80 m). Na siódmej pozycji skończył natomiast Wojciech Nowicki (77,42 m).
Już po zakończeniu zawodów odbyła się konferencja prasowa z udziałem medalistów. Znajdujący się na sali dziennikarze nie mieli jednak pytań. Do akcji wkroczył więc Mychajło Kochan.
- Spodziewałeś się, że opuścisz stadion ze złotym medalem? - spytał.
- Nie, nie sądzę, żebym się tego spodziewał. Byłem dobrze przygotowany pod względem mentalnym, by dobrze rzucić w pierwszej próbie. Rzut na 84. metr był świetnym uczuciem - przyznał Katzberg.
- Rozpocząłeś sezon od wyniku 84,38 m. To było wielkie otwarcie sezonu. Więc po prostu gratuluję, dobra robota - dodał Kochan.
- Dziękuję bardzo. Miałeś dobry sezon. Jesteś zadowolony ze swojego dzisiejszego występu? - ciągnął Katzberg.
- Tak, mój sezon rozpoczął się równie dobrze, jak i twój, od rzutu na 80 metrów. Ale dzisiaj nie byłem w stanie powtórzyć tego wyniku. Ale jestem zadowolony z brązowego medalu - podsumował Kochan.
Dla Ethana Katzberga był to pierwszy medal igrzysk olimpijskich. W dorobku 22-latka jest także złoto mistrzostw świata z Budapesztu oraz zwycięstwo odniesione na igrzyskach panamerykańskich.