Niewiarygodna dramaturgia w meczu Polaków! Bezcenne zwycięstwo w wyjątkowych okolicznościach [WIDEO]
W czwartek rozpoczął się World Cup of Darts - jedna z najbardziej prestiżowych i wyjątkowych imprez w darterskim kalendarzu. Swój pierwszy mecz w niezwykłych okolicznościach wygrała reprezentacja Polski, w barwach której grają Krzysztof Kciuk i Krzysztof Ratajski.
Impreza w Niemczech rozgrywana jest w całkowicie nowym formacie. W turnieju bierze udział aż 40 reprezentacji. Po raz pierwszy całkowicie zrezygnowano z rozgrywania spotkań singlowych.
Rywalizacja toczy się jedynie w duetach, co w darcie jest dużą rzadkością. Cztery najwyżej notowane reprezentacje - Anglia, Walia, Holandia i Szkocja - rywalizację rozpoczną od razu od 1/8 finału.
Do tych ekip dołączy dwunastu zwycięzców trzyzespołowych grup. Polska, którą reprezentują Krzysztof Kciuk i Krzysztof Ratajski, trafiła do grupy z Portugalią oraz Litwą. Nasza drużyna uważana była za faworyta.
Pierwsze spotkanie z rywalami z Półwyspu Iberyjskiego miało niezwykłą dramaturgię. Na początku nasi zawodnicy często się mylili. Jose de Sousa i zdecydowanie najmniej znany z całej czwórki Luis Ameixa byli skuteczniejsi i to oni prowadzili 2:0.
Odpowiedź biało-czerwonych była wybitna. Ratajski i Kciuk byli bardzo bliscy zakończenia lega w dziewięciu lotkach, co jest darterską perfekcją. W historii World Cup of Darts ta sztuka jeszcze nikomu się nie udała.
Kolejne legi obfitowały w olbrzymią dramaturgię. Zawodnicy mocno mylili się w samych końcówkach, ale więcej zimnej krwi zachowali nasi zawodnicy, którzy prowadzili już 3:2. Wówczas nastąpił kolejny zwrot akcji.
De Sousa i Ameixa zaczęli grać jak z nut. W efekcie najpierw doprowadzili do remisu, a później mieli nawet lotkę meczową. Nie wykorzystali jej jednak, a Ratajski zakończył mecz przy pierwszym możliwym podejściu.
W efekcie Polacy zwyciężyli 4:3 i znacznie przybliżyli się do awansu do 1/8 finału. Faza grupowa rozstrzygnie się w piątek. W sesji wieczornej nasi zawodnicy zmierzą się z Litwinami.