Nietypowy "bohater" igrzysk. Uprzedził Polkę [WIDEO]

Jedyną reprezentantką Polski w pływaniu na 100 metrów stylem klasycznym została Dominika Sztandera. 27-latce zabrakło jednak niecałej sekundy, by awansować do półfinału zawodów.

Pływaczka ukończyła zmagania z czasem 1:07:22. Był to rezultat nieco słabszy od wyniku Macareny Ceballos, która uzyskała czas 1:06.89, jako ostatnia kwalifikując się do dalszej części.

Wyścig z udziałem biało-czerwonej sportsmenki rozpoczął się jednak z małym opóźnieniem. Zawodniczki szykujące się do startu w ostatnim momencie poproszono o opuszczenie słupków.

Sportsmenki ustąpiły miejsca mężczyźnie w kolorowych kąpielówkach, którego postura nie wskazywała na to, że chce wziąć udział w rywalizacji. Mimo to błyskawicznie wskoczył do wody.

Nietypowy gość okazał się być jednym z członków personelu obsługującego wydarzenie. Jego zadaniem było wyłowienie zgubionego czepka. Z nim w wodzie zawody nie mogły się rozpocząć.

Mężczyzna w efektownym stylu podołał wyzwaniu, stając się "bohaterem" zawodów. Kibice zaczęli wiwatować na jego cześć, na co sam zaczął... pozdrawiać fanów, machając w ich stronę.

Po chwili pływaczki mogły wskoczyć do wody. Dalsza rywalizacja przebiegała już bez przeszkód. W poniedziałek odbędzie się dalsza rywalizacja w pływaniu. Jej koniec dopiero w niedzielę.