"Najlepiej się zabij". Obrzydliwe komentarze pod adresem polskiego olimpijczyka

Igrzyska olimpijskie w Paryżu są już przeszłością. W trakcie prestiżowej imprezy miał okazję wystąpić Konrad Bukowiecki.

27-latek wziął udział w konkursie pchnięcia kulą. Podczas zmagań zajął 28. miejsce i spotkał się z ogromną krytyką.

Bukowiecki od dłuższego czasu zmaga się z licznymi kontuzjami. Niedawno w rozmowie z Faktem odniósł się do swojego stanu zdrowia i nieprzychylnych komentarzy, które przeczytał po igrzyskach we Francji.

- Jestem umówiony na kontrolę lekarską, będę konsultował u trzeciego lekarza, co mi dolega, bo to nie tylko kłopoty z łokciem. Poprosiłem o rezonans całego ciała. Przede wszystkim nigdy nie powiedziałem, że moje miejsce na igrzyskach w Paryżu było dobre. Jedynie to, że jestem dumny z tego, iż po raz trzeci byłem olimpijczykiem, ale wynik mnie nie zadowala - zaczął Bukowiecki.

- Co innego czytać komentarze: "Jesteś beznadziejny i najlepiej się zabij", a co innego przeczytać, że mój występ był słaby. Trochę uodporniłem się na takie komentarze. Gdyby jednak trafiło to na kogoś, kto nie ma mocnej psychiki, mogłoby skończyć się czymś złym. Konstruktywna krytyka jest okej, ale życzenie śmierci nie powinno mieć miejsca. Niestety, w Internecie jest na to przyzwolenie - dodał olimpijczyk.

Bukowiecki ma na swoim koncie wiele sukcesów. W przeszłości zdobył srebrny medal mistrzostw Europy oraz złoty krążek halowego odpowiednika wspomnianej imprezy.