Mistrzyni przyłapana na dopingu. Miała pojechać na igrzyska, federacja wszczęła postępowanie
Mistrzyni Niemiec w biegu na 10 km, Sara Benfares, najprawdopodobniej nie wystąpi na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. W organizmie 22-latki wykryto zabronione substancje.
Sara Benfares jest jedną z gwiazd niemieckich biegów. W 2022 roku zdobyła ona tytuł mistrzyni Niemiec w biegu na 10 km. Kibice upatrywali w niej duże nadzieje.
Wysoka dyspozycja 22-latki sprawiła, że miała ona pojechać na igrzyska olimpijskie. Młoda biegaczka była wymieniana wśród głównych faworytek do występu w Paryżu.
Kilka dni temu wyjazd Benfares do stolicy Francji mocno się skomplikował. Z informacji podanej przez portal Sport1.de wynika, że zawodniczka została przyłapana na dopingu.
W organizmie mistrzyni Niemiec wykryto testosteron oraz EPO, czyli substancje, które uważa się za zakazane. Ich stosowanie grozi zawieszeniem. Wieści na temat pozytywnych wyników testów u biegaczki potwierdziła już Niemiecka Agencja Antydopingowa (NADA).
Bezwzględna w stosunku do Benfares była także Niemiecka Federacja Lekkoatletyczna. Działacze tego związku postanowili tymczasowo wykluczyć biegaczkę z reprezentacji.
- Mama Sary, Beatrice, przekazała nam w zeszłym tygodni informację o pozytywnym wyniku testu antydopingowego i była przekonana, że sprawa zostanie wyjaśniona - wyznał w rozmowie z mediami Thomas Klein, prezes niemieckiego klubu, gdzie trenuje Benfares.
W międzyczasie wszczęto postępowanie w tej sprawie. Na chwilę obecną wiele wskazuje jednak na to, że mistrzyni Niemiec w biegu na 10 km nie pojedzie na igrzyska do Paryża.