Mistrzyni olimpijska poszła na całość. Kibice są w szoku [WIDEO]
Złota medalistka igrzysk olimpijskich w rzucie oszczepem, Haruka Kitaguchi, zaskoczyła kibiców na całym świecie. W trakcie konkursu położyła się na bieżni, po czym zaczęła zajadać się słodyczami.
Nie tak miała wyglądać rywalizacja w rzucie oszczepem z perspektywy Marii Andrejczyk. 28-latka, choć zaprezentowała się z kapitalnej strony w eliminacjach, nie zdołała sięgnąć po medal olimpijski.
Polska lekkoatletka zakończyła zawody na ósmym miejscu. Nową mistrzynią olimpijską została Haruka Kitaguchi. Kolejne pozycje zajęły Jo-Ane van Dyk z RPA oraz Czeszka, Nikola Ogrodnikova.
Całe show skradła jednak Kitaguchi. Japonka, która posłała swój oszczep na odległość 65,80 metrów, błysnęła nie tylko dyspozycją sportową, ale także ogromnym luzem w trakcie sobotniego finału.
Kamery zarejestrowały, jak w trakcie zawodów 26-latka położyła się na bieżni, a następnie zaczęła się zajadać japońskimi słodyczami. Kibice obserwujący zmagania byli pod wrażeniem.
Zaraz po zakończeniu finału rzutu oszczepem Kitaguchi postanowiła błysnąć raz jeszcze. Ze względu na to, że funkcję jej trenera pełni Czech, David Sekerak, japońska lekkoatletka nauczyła się języka czeskiego, aby ułatwić komunikację ze swoim szkoleniowcem w trakcie treningów.
Próbkę umiejętności mistrzyni olimpijska pokazała zaraz po finale oszczepniczek. 26-latka udzieliła wywiadu po czesku.