Międzynarodowy Komitet Olimpijski z deklaracją ws. Rosji i Białorusi. Chce wykluczenia wszystkich sportowców
Międzynarodowy Komitet Olimpijski domaga się wykluczenia wszystkich rosyjskich i białoruskich sportowców z imprez międzynarodowych. To efekt agresji Rosji na Ukrainę.
24 lutego doszło do agresji Rosji na Ukrainę. Ważną rolę w tym bezpodstawnym ataku odgrywa Białoruś, która zadecydowała w referendum, że wojska Władimira Putina mogą oficjalnie stacjonować w jej kraju. To właśnie z terytorium Białorusi doszło do napaści na Ukrainę od strony północnej.
Teraz coraz więcej organizacji i federacji podejmuje decyzję o nałożeniu sankcji na sportowców pochodzących z tych krajów. Finlandia domaga się wykluczenia reprezentacji w hokeju na lodzie ze zbliżających się mistrzostw świata. Informowaliśmy o tym TUTAJ.
Swoje stanowisko przedstawił też polski minister sportu, Kamil Bortniczuk. Zakomunikował on, że nie dojdzie do rozegrania konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem, jeśli do rywalizacji przystąpią rosyjscy skoczkowie.
Wiele reprezentacji w piłkę nożną również zbojkotowało udział w ewentualnym spotkaniu ze "Sborną". Do protestu zainicjowanego przez PZPN dołączyła między innymi Szwecja, Anglia oraz Albania.
"Associated Press" donosi natomiast, że Międzynarodowy Komitet Olimpijski będzie domagał się wykluczenia wszystkich rosyjskich i białoruskich sportowców z imprez międzynarodowych. MKOl wezwał do takiego działania każdą organizację sportową.
- To trudna sytuacja dla MKOl, ale nie możemy wyrazić innej rekomendacji. Podczas gdy sportowcy z Białorusi i Rosji nadal mogliby uczestniczyć w zmaganiach, wielu sportowców z Ukrainy walczy o swój kraj i nie może tego zrobić - napisano w oświadczeniu.
Rob Harris - brytyjski dziennikarz sportowy - dodaje również, że Władimir Putin został pozbawiony medalu olimpijskiego. Decyzja ta jest tłumaczona "złamaniem olimpijskiego pokoju oraz wielokrotnym naruszeniem Karty Olimpijskiej w przeszłości". Poza przywódcą Rosji takie samo stanowisko zajęto wobec Dmitrija Czernyszenki oraz Dmitrija Kozaka.