Media: Viaplay może mieć kłopoty. Trafiło pod lupę UOKiK, prezes wszczął postępowanie w imieniu użytkowników

Serwis "Viaplay" należy obecnie do grona największych graczy na rynku praw transmisyjnych. W Polsce są oni odpowiedzialni między innymi za pokazywanie meczów Bundesligi, Premier League oraz Ligi Konferencji Europy.

Jednocześnie firma od samego początku swojej działalności boryka się z kłopotami technicznymi. Klienci regularnie narzekają na przerywane transmisje, brak komentarza oraz znaczne opóźnienie w stosunku do wydarzeń live.

W związku z tym w ciągu ostatnich dwóch miesięcy użytkownicy platformy złożyli ponad 40 tysięcy skarg do UOKiK. Teraz, jak podają "Wirtualne Media", prezes firmy postanowił wszcząć postępowanie.

- Prezes UOKiK wystąpił do przedsiębiorcy o wyjaśnienia, a gdy ich nie uzyskał - wszczął postępowanie wyjaśniające, które ma na celu ustalenie, czy są podstawy do postawienia spółce zarzutów naruszania zbiorowych interesów konsumentów - zapowiedziano.

- Prezes UOKiK może reagować w przypadku podejrzenia naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. W takiej sytuacji może wystąpić do przedsiębiorcy w drodze tzw. wezwania miękkiego o wyjaśnienia i zmianę praktyk albo wszcząć postępowanie i postawić mu zarzuty. Jeśli by się one potwierdziły, to za naruszanie zbiorowych interesów konsumentów grozi kara w wysokości do 10 proc. rocznego obrotu. Natomiast w przypadku indywidualnych sporów z przedsiębiorcą konsumenci przy dochodzeniu roszczeń mogą korzystać z bezpłatnej pomocy prawnej np. rzecznika konsumentów w swoim mieście lub powiecie - podkreślono.

Jednocześnie szefostwo "Viaplay" nie zamierza chować głowy w piasek. Już zapowiedziano, że serwis będzie współpracował z UOKiK w celu wyjaśnienia sprawy.

- Wszystkie tego typu zagadnienia wyjaśniamy w ramach bezpośredniego dialogu prowadzonego z zainteresowanymi podmiotami. W przypadku wystąpienia takiej sytuacji, będziemy w pełni i w dobrej wierze współpracować z odpowiednimi instytucjami - przekazano za pośrednictwem "Wirtualnych Mediów".