Media: Porażające szczegóły tragedii na MŚ. Nikt nie zauważył, że brakuje jednej kolarki

Media: Porażające szczegóły tragedii na MŚ. Nikt nie zauważył, że brakuje jednej kolarki
DIRK WAEM / pressfocus
Muriel Furrer zmarła w wyniku obrażeń, które odniosła podczas mistrzostw świata w kolarstwie. Dziennik Blick twierdzi, że wypadek Szwajcarki został przeoczony przez organizatorów, uczestników wyścigu i służby ratownicze!
Furrer brała udział w rywalizacji do lat 19. W czwartek trafiła do szpitala z poważnym urazem głowy. W piątek poinformowano o jej śmierci.
Dalsza część tekstu pod wideo
Szwajcarki dziennik Blick opisał porażające szczegóły wypadku Furrer. Według niego zawodniczka przez długi czas leżała niezauważona w zaroślach przy szosie.
Wyścigi podczas mistrzostw świata tradycyjnie rozgrywane są na rundach. Oznacza to, że peleton oraz towarzyszące mu pojazdy, przejechały w miejscu wypadku Szwajcarki więcej niż raz. Jedna z osób, która trasę pokonywała na motocyklu, przekazała Blickowi, że nie zauważyła żadnego poważnego zdarzenia.
O tym, że tragedia Furrer mogła zostać przeoczona, mówią też osoby obecne na trasie. Według nich nie zaobserwowano na niej akcji ratunkowej. Śmigłowiec z lekarzami wylądował tam dopiero godzinę po zakończeniu rywalizacji. W sytuacji, w której liczy się każda minuta, to spóźnienie mogło mieć straszne konsekwencje.
Przyczyna wypadku pozostaje nieznana. Blick podkreśla, że nawierzchnia drogi jest w idealnym stanie. Z powodu opadów deszczu była jednak bardzo śliska.
Organizatorzy przed kolejnymi wyścigami zadbali nieco o bezpieczeństwo zawodników - oznaczyli jeden z zakrętów znajdujących się na zjeździe. O tym, co się stało, nie chcieli jednak mówić.
W weekend na mistrzostwach świata odbędzie się rywalizacja elity. W sobotę o medale powalczą kobiety, w niedzielę - mężczyźni.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski27 Sep · 16:30
Źródło: Blick

Przeczytaj również