Medalista olimpijski zawieszony na zawsze! Działacze są wściekli
W trakcie Igrzysk Olimpijskich w Paryżu z trzech medali cieszył się Matthew Richardson. Już po zakończeniu sportowego święta australijski kolarz został zawieszony przez tamtejszą federację.
Reprezentacja Australii w kolarstwie torowym znów wróciła do swojego kraju z workiem pełnym medali olimpijskich. Aż trzy krążki wywalczył Matthew Richardson. 25-latek zajmował drugie miejsca w keirinie oraz sprincie indywidualnym. Ponadto był na trzeciej pozycji w sprincie drużynowym.
Wiele wskazuje na to, że trzy medale wywalczone przez utytułowanego kolarza były jednocześnie ostatnimi w barwach australijskiej kadry. Richardson opuścił kraj, po czym zmienił obywatelstwo.
Z informacji podawanych przez media wynika, że zawodnik osiedlił się w Anglii. Kilka tygodni temu miał nawet dostać zgodę na występy w brytyjskiej reprezentacji. Wszystko to zrobił on potajemnie.
Po przeprowadzeniu śledztwa przez australijską federację okazało się, że udział w tym precedensie miała Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI). Za sprawą tego organu dopięto wszelkie formalności.
Co więcej, Richardson nie tylko uciekł z kraju, ale także zabrał ze sobą olimpijski kombinezon, rower oraz należący do niego kokpit. Zachowanie 25-latka zmusiło władze organizacji do podjęcia działań.
Przedstawiciele AusCycling nałożyli na trzykrotnego medalistę olimpijskiego dożywotnie zawieszenie na występy w barwach reprezentacji Australii. Richardson nie będzie mógł zatem wrócić do kadry.