Medalista olimpijski starł się z policją. Użyli paralizatora

Medalista olimpijski starł się z policją. Użyli paralizatora
Marcin Bulanda / pressfocus
Amerykański sprinter, Fred Kerley, który zajął trzecie miejsce na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, został zatrzymany przez policję. Biegacz zachowywał się na tyle agresywnie, że użyto paralizatora.
Podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu brązowy medal w biegu na 100 metrów zdobył Fred Kerley z USA. Przez nim znaleźli się jego rodak, Noah Lyles, oraz reprezentując Jamajkę, Kishane Thompson.
Dalsza część tekstu pod wideo
Dla 29-latka był to już kolejny duży sukces w karierze. Wcześniej zajmował on także drugą lokatę na tym samym dystansie podczas igrzysk w Tokio, a także zdobywał trzy złote medale na mistrzostwach świata.
Z informacji ujawnionej przez stację WSVN wynika, że w piątek Kerley miał dopuścić się napaści na policjantów w Miami. Sprinter początkowo podszedł do funkcjonariuszy, aby odpowiedzieć na ich pytania dotyczące źle zaparkowanego auta. Podczas rozmowy stał się bardzo agresywny.
W pewnej chwili Amerykanin przyjął pięściarską pozę i chciał zaatakować policjanta. Funkcjonariusz natychmiast zareagował i poprosił biegacza o spokój. Gdy ten nie spełnił żądań i stawiał opór przy aresztowaniu, został potraktowany paralizatorem. Chwilę później skuto go kajdankami.
Do zaistniałej sytuacji miało dojść około godziny czwartej nad ranem. Media dodają, że Kerley został przewieziony na komisariat.
Na tym kłopoty brązowego medalisty olimpijskiego z Paryża się jednak nie kończą. Amerykanin stanie przed sądem, gdzie będzie odpowiadał za stawianie oporu, napaść na policjanta i zakłócanie spokoju publicznego.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 04 Jan · 18:19
Źródło: WSVN

Przeczytaj również