"Królowa wróciła". Anita Włodarczyk komentuje swój kolejny sukces na igrzyskach olimpijskich
Anita Włodarczyk w wielkim stylu wygrała konkurs rzutu młotem na igrzyskach w Tokio. - Królowa wróciła! - cieszyła się Polka.
Dla Włodarczyk to już trzeci złoty medal igrzysk. Polka ma w dorobku także tytuły mistrzyni olimpijskiej z Londynu i Rio de Janeiro.
- Nie dowierzam. To, co dzisiaj zrobiłam, to spełnienie moich marzeń. Chciałam trzeci raz zdobyć złoto olimpijskie. Po dwóch ciężkich latach - królowa wróciła! - mówiła Włodarczyk w rozmowie z TVP.
Ostatnie lata były dla Polki burzliwe. Włodarczyk rozstała się z dotychczasowym trenerem Krzysztofem Kaliszewskim, a w dodatku długo doskwierały jej kontuzje.
- Dopiero jestem dziewięć miesięcy w treningu, praktycznie uczyłam się na nowo chodzić. To, co zrobiliśmy, to faktycznie mistrzostwo olimpijskie! Piszcie na Facebooku i Instagramie w sprawie wolnego z pracy - śmiała się Włodarczyk.
- Mistrzostwem jest odbić się od dna i wrócić na szczyt. Życzę wszystkim, by przezwyciężyli swoje problemy - dodała nasza mistrzyni.
- Nie kończę jeszcze kariery, mam jeszcze jedno ciche marzenie - podsumowała Włodarczyk.