Koszmarny wyścig Robert Kubicy w DTM. Polak był czternasty. "To jest katastrofa"

Koszmarny wyścig Robert Kubicy w DTM. Polak był czternasty. "To jest katastrofa"
Pixathlon / Sipa / Press Focus
Robert Kubica ma za sobą kolejny wyścig w serii DTM. Tym razem Polak na torze Spa-Francorchamps był czternasty w stawce szesnastu kierowców.
Nie tak kierowca Orlen Team ART wyobrażał sobie początek swojej przygody z wyścigami DTM. Wczoraj Kubica zajął 14. lokatę, a dziś na torze Spa-Francorchamps osiągnął taki sam wynik.
Dalsza część tekstu pod wideo
Polak rywalizację rozpoczął z dwunastej pozycji startowej, ale bardzo szybko stracił swoje miejsce. Dwaj rywale bez problemu wyprzedzili Kubicę, który na dodatek po chwili spadł na 15. lokatę.
Kierowca Orlen Team ART bardziej niż z przeciwnikami walczył ze swoim samochodem, zgłaszając kolejne usterki. Polak informował o dziwnym hałasie z silnika i problemach z dyferencjałem. Narzekał też na przyczepność opon. - To jest katastrofa. Przednie w ogóle nie trzymają, poszły po 10 okrążeniach - raportował.
Ostatecznie Kubica z wielkimi problemami dojechał do mety - był czternasty. Najlepszy na torze Spa-Francorchamps okazał się Rene Rast, który wyprzedził Nico Muellera. Za nimi uplasował się Robin Frijns. Wyścigu nie ukończył Harrison Newey.
DTM
DTM
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz02 Aug 2020 · 14:32
Źródło: własne

Przeczytaj również