Kolejny świetny dzień polskich żeglarek. Mają wielkie szanse na medal!

Polki w pierwszych wyścigach zdominowały rywalizację. Od środy do piątku rozegrano ich sześć, a trzykrotnie to właśnie nasza załoga dopływała na pierwszym miejscu.

Dzięki temu Agnieszka Skrzypulec oraz Jolanta Ogar-Hill zajmowały pozycję liderek. Miały cztery punkty przewagi nad Wielką Brytanią i siedem nad Francją.

Na niedzielę zaplanowano kolejne dwa wyścigi. W pierwszym z nich nasze reprezentantki nie najlepiej wystartowały, ale później goniły rywalki.

Ostatecznie finiszowały na piątej pozycji, wyprzedzając między innymi Francuzki oraz Japonki. Zwyciężyła jednak załoga z Wielkiej Brytanii, która dzięki temu zrównała się punktami ze Skrzypulec i Ogar-Hill.

Drugi niedzielny wyścig także początkowo nie należał do Polek. Na pierwszym znaku zajmowały one dopiero dziewiątą lokatę. Brytyjki płynęły znacznie lepiej, były wiceliderkami.

Nasze reprezentantki na dystansie znów zaczęły odrabiać straty. Szybko awansowały na piątą lokatę, zbliżając się do kolejnych rywalek. Ostatecznie zajęły jeszcze wyższą, trzecią pozycję.

Wielka Brytania finiszowała druga, tym samym obejmując pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej. Strata naszej załogi do nowych liderem jest jednak minimalna.

Przewaga nad trzecią Francją wynosi za to dziewięć punktów. Czwarta Szwajcaria ma już ogromną stratę do "Biało-Czerwonych". Tu różnica wynosi aż 26 "oczek".

Kolejne dwa wyścigi w klasie 470 zostaną rozegrane w poniedziałek. W środę odbędą się natomiast zmagania finałowe, do których przystąpi 10 najlepszych załóg. Tam punkty będą liczyć się podwójnie.