Kolarz wjechał prosto w kibiców. Groźne sceny podczas Vuelta a Espana. Strugi krwi na twarzy zwycięzcy [WIDEO]
Zakończył się trzeci etap wyścigu Vuelta a Espana. Tuż po finiszu zwycięzca rywalizacji wjechał prosto w kibiców, a na jego twarzy pojawiły się strugi krwi.
Belg Remco Evenepoel będzie chciał podczas trwającej edycji Vuelta a Espana obronić zeszłoroczny tytuł. Kolarz przebył trzeci etap wyścigu po mistrzowsku.
Evenepoel z czasem 4:15.39 dojechał na metę jako pierwszy. Wyprzedził drugiego Jonasa Vingegaarda o sekundę.
Belg po przekroczeniu linii mety wjechał w grupę ludzi. Kolarz z dużą siłą uderzył w kobietę, która prawdopodobnie była jedną z osób zajmujących się obsługą wyścigu.
Grupa ludzi stojąca przy linii mety nie powinna znajdować się w miejscu, w którym do wypadku. Eksperci oraz kibice wskazują organizatorów jako winowajców groźnego zdarzenia.
Chwilę po wypadku, Belg był opatrywany przez lekarzy, podczas gdy z jego twarzy sączyła się krew. Kilka minut później, Evenepoel pokazał kciuk w górę oznajmiając, że nie stało mu się nic poważnego. Na chwilę obecną nie ma informacji o stanie kobiety, w którą wjechał kolarz.
Była to kolejna wpadka organizatorów Vuelta a Espana. Podczas wcześniejszych etapów kolarze musieli jechać przez zalane i zaciemnione ulice.
Eveneopel jest liderem klasyfikacji generalnej tegorocznego wyścigu. Trwająca rywalizacja zostanie zwieńczona 17 września w Madrycie.