Kolarstwo. Lance Armstrong skomentował kraksę na trasie Tour de Pologne: Nie widziałem tak koszmarnego wypadku
Wypadek z końcówki pierwszego etapu Tour de Pologne wywołał wielkie poruszenie w kolarskim świecie. Na Twitterze odniósł się do niego jeden z najsłynniejszych zawodników wszech czasów, choć okryty niechlubną sławą ze względu na stosowany doping - Lance Armstrong. Amerykanin przyznał, że takiej kraksy jeszcze nie widział.
Do mrożących krew w żyłach scen doszło na finiszu w Katowicach. Dylan Groenewegen, walcząc o zwycięstwo w pierwszym etapie, zepchnął łokciem na barierki Fabio Jakobsena. Ten drugi doznał bardzo poważnych obrażeń i lekarze walczyli o jego życie.
W nocy Czesław Lang przekazał optymistyczne informacje. Stan kolarza jest stabilny i wszystko wskazuje na to, że przeżyje wypadek. Na porannej konferencji prasowej potwierdzili to lekarze ze szpitala w Sosnowcu.
- Dzięki temu, że jest wysportowany, uniknął złamania kręgosłupa - powiedział jeden ze specjalistów. Jakobsen przeszedł operację, która trwała pięć godzin i zakończyła się powodzeniem.
Wypadek na mecie Tour de Pologne poruszył cały kolarski świat. Szef Deceuninck – Quick Step, Patrick Lefevere, zapowiedział podanie do sądu sprawcy całej sytuacji.
Na Twitterze kraksę skomentował także Lance Armstrong. Amerykanin to jeden z najsłynniejszych kolarzy w historii, który siedem razy z rzędu wygrywał Tour de France, ale wszystkie zwycięstwa zostały mu odebrane ze względu na stosowanie dopingu.
- Moje myśli i modlitwy są przy Fabio Jakobsenie. Trzymaj się, kolego. Byłem w tej branży przez długi czas i nie jestem pewien, czy kiedykolwiek widziałem tak koszmarny wypadek. Bądź silny, Fabio! - napisał Amerykanin.