Hamilton i Leclerc stworzą projekt poza torem? Szalony plan. "Porozmawiamy o współpracy"
Czołowi kierowcy Formuły 1, Lewis Hamilton oraz Charles Leclerc, mogą nawiązać współpracę za sprawą swojej pasji do muzyki. Jakiś czas temu narodził się plan stworzenia albumu.
Już 2 marca wystartuje nowy sezon Formuły 1. Wywalczonego kilka tygodni temu tytułu mistrza świata F1 będzie bronił Max Verstappen. Holender znów jest faworytem do końcowego triumfu.
Nadchodząca kampania będzie przy okazji ostatnią dla Lewisa Hamiltona w barwach Mercedesa. Po zakończeniu sezonu Brytyjczyk trafi do Ferrari, gdzie będzie jeździł u boku Charlesa Leclerca.
Wiele wskazuje na to, że obu zawodników połączy nie tylko rywalizacja na torze, ale też ich pasja do muzyki. Jakiś czas temu potwierdził to Leclerc, który wypuścił swój premierowy album "Dreamers".
Pochodzący z Monako kierowca nawiązał współpracę z Sofianem Pamartem. Na ich płycie są cztery utwory. Niewykluczone, że nie jest to koniec przygody gwiazdy Ferrari z muzyką.
W przeszłości swoje piosenki tworzył także Lewis Hamilton. Media zaczęły nawet spekulować na temat wspólnego projektu obu kierowców. Głos na ten temat postanowił zabrać Leclerc.
- Prawdę mówiąc, nie jestem pewien. Nie wiem, nie rozmawiałem zbyt wiele o muzyce z Lewisem. W zeszłym roku przyznał mi, że kocha muzykę, ale nie wiem, co by powiedział o czymś takim. Od nowego sezonu porozmawiamy o takiej współpracy - przyznał Leclerc w rozmowie z Willem Buxtonem.