Kierowca F1 dostał zaproszenie od gwiazdy Hollywood. Pojawi się na planie hitu Marvela
Kilka dni temu doszło do oficjalnego wykupu części udziałów w ekipie Alpine F1 przez gwiazdę Hollywood, Ryana Reynoldsa. Wiele wskazuje na to, że kierowcy tego zespołu nie będą narzekać na brak atrakcji.
W poniedziałek oficjalna strona Formuły 1 potwierdziła informację na temat zakupu 24% udziałów przez Ryana Reynoldsa oraz Roba McElhenneya. Gwiazdy Hollywood poszerzyły tym samym swoje CV o kolejne projekty.
W 2020 roku obaj aktorzy stali się właścicielami Wrexham. Kilka tygodni temu angielski klub wywalczył awans do League Two. Olbrzymia rozpoznawalność pozwoliła wziąć udział w jednym z turniejów towarzyskich rozgrywanych w USA. Kolejnym krokiem ma być zaś wzmocnienie kadry.
Inwestycja w zespół występujący na niższym poziomie rozgrywkowym w Anglii nie ogranicza jednak Reynoldsa do działalności w jednej dyscyplinie sportu. Odtwórca roli Deadpoola chce się również rozwijać w świecie motosportu, w czym mają mu pomóc kierowcy Alpine F1, Esteban Ocon i Pierre Gasly.
- Powiedział mi, że nie może się doczekać, aż zacznie się uczyć naszego świata. Chce zobaczyć, jak to działa i po prostu porozmawiać na temat wyścigów - powiedział Ocon podczas konferencji przed GP Austrii.
Francuski kierowca dostał ponadto, iż dostał zaproszenie na plan filmowy Deadpool 3. Jako wielki fan Marvela odbył już pierwsze rozmowy z gwiazdą hollywoodzkiego kina.
- Napisał mi, że jestem zaproszony na plan Deadpoola, który odbywa się w Londynie. Na pewno się tam wybiorę - dodał zawodnik Alpine F1.
Pierwsza część sezonu w wykonaniu Ocona jest bardzo nierówna. Mimo tego, że podczas GP Monako uplasował się na trzecim miejscu, w jego dorobku znajduje się tylko 29 punktów. W klasyfikacji generalnej plasuje się na dziewiątej pozycji.