Jest oświadczenie ws. Babiarza. Zdecydowane słowa szefa TVP Sport

Przemysław Babiarz skomentował ceremonię otwarcia Igrzysk Olimpijskich 2024. W trakcie transmisji uwagę dziennikarza zwróciło wykonanie utworu "Imagine" Johna Lennona. Babiarz określił piosenkę jako wizję komunizmu.

Wypowiedź komentatora wzbudziła duże poruszenie w mediach społecznościowych. Ostatecznie TVP podjęło decyzję o zawieszeniu 60-latka na czas trwania paryskiej imprezy. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.

Do tej pory sytuacja nie była komentowana przez władze państwowej telewizji. Zmieniło się to w poniedziałek, gdy długie oświadczenie zamieścił Jakub Kwiatkowski.

- Bardzo cenię i szanuję Przemysława Babiarza jako wybitnego dziennikarza, co nie zmienia faktu, że komentarzem sprzeniewierzył się misji, którą nam jako dziennikarzom sportowym telewizji publicznej powierzono. Komentator sportowy powinien pozostawić widzowi przestrzeń do własnej interpretacji, a nie narzucać swoją narrację - napisał dyrektor TVP Sport.

- Nie jestem już w stanie stanąć w Przemka obronie i zaakceptowałem decyzję władz Telewizji Polskiej. Chcę również podkreślić, że Przemek nie został zwolniony z TVP Sport tylko zawieszony w roli komentatora Igrzysk Olimpijskich. Nie został przy tym zawieszony za poglądy, bo każdy z nas ma do nich prawo. Wygłaszanie ich publicznie jest jednak pretekstem do politycznych sporów, dla których sport powinien być odskocznią, a nie kolejną iskrą. Ostatnie dni są tego przykrym przykładem - dodał.