Isinbajewa odmówiła startu na igrzyskach pod flagą olimpijską
Jelena Isinbajewa nie chce wystartować pod flagą olimpijską na igrzyskach w Rio de Janeiro.
Rosyjscy lekkoatleci nie mogą wziąć udziału w igrzyskach. To kara za udział sportowców z tego kraju w zorganizowanym procederze dopingowym. Zawodnikom zostawiono jednak furtkę. Lekkoatleci, którzy wykażą, że nie mieli nic wspólnego z dopingiem, będą mogli wziąć udział w zawodach pod flagą olimpijską.
Taką możliwość stanowczo odrzuciła Jelena Isinbajewa. Słynna tyczkarka nie chce startować w Rio de Janeiro.
- Nie pojadę na igrzyskach na tych warunkach. Jestem Rosjanką, mam swój kraj i flagę - podkreśla Isinbajewa.
Słynna Rosjanka jest jedną z największych lekkoatletycznych gwiazd ostatnich lat. Ma na swoim koncie dwa tytuły mistrzyni olimpijskiej - zdobywała je w 2004 roku w Atenach i w 2008 roku w Pekinie. Zdobyła też brąz na igrzyskach w Londynie. Z powodu znakomitych wyników nazywano ją "Carycą tyczki".
W ostatnich latach Isinbajewa nie startowała z powodu przerwy macierzyńskiej. Uważa jednak, że byłaby w odpowiedniej formie, by w Brazylii powalczyć o kolejny olimpijski medal. Nie wykluczone, że w obecnej sytuacji postanowi po prostu zakończyć sportową karierę.