Hokeiści grają o być albo nie być w elicie. Oto warunek do utrzymania
Polscy hokeiści rozegrają dzisiaj ostatni mecz w fazie grupowej mistrzostw świata elity. Biało-czerwoni nie mają już marginesu błędu.
Reprezentacja Polski wróciła do gry z najlepszymi po ponad dwudziestu latach przerwy. Nasi hokeiści walczą dzielnie, ale w sześciu meczach zdobyli tylko jeden punkt. Zostali nim nagrodzeni za doprowadzenie do dogrywki w przegranym ostatecznie meczu z Łotwą.
Choć Polacy zamykają tabelę grupy B, to wciąż mają szansę na utrzymanie w elicie. Kalendarz ułożył się w taki sposób, że na zakończenie swojego udziału w mistrzostwach zagrają z zajmującym przedostatnie miejsce Kazachstanem.
Kazachowie zasmakowali już zwycięstwa. W pierwszym meczu mistrzostw wygrali z Francja 3:1. Kolejne spotkania przegrywali. Niektóre z nich bardzo wysoko - Niemcom ulegli 2:8, a Stanom Zjednoczonym nawet 1:10.
Czego zatem potrzebują Polacy do utrzymania w elicie? Sytuacja jest zero-jedynkowa. Sukces biało-czerwonym da tylko pokonanie Kazachstanu w podstawowym czasie gry. Każde inne rozstrzygnięcie - nawet zwycięstwo po dogrywce - będzie oznaczać degradację naszej drużyny.
Mecz Polski z Kazachstanem będzie ostatnim wydarzeniem dzisiejszego dnia na lodowisku w Ostrawie. Spotkanie rozpocznie się o 20:20.