Hamilton wciąż to potrafi! Ależ sprint legendy

Faworytami piątkowego sprintu wydawali się kierowcy McLarena. Ostatecznie jednak żadnemu z nich nie udała się ta sztuka. Oscar Piastri był trzeci, natomiast Lando Norris szósty.

Na szczycie, dość niespodziewanie, uplasował się Lewis Hamilton. Zawodnik Ferrari wyprzedził drugiego Maxa Verstappena o 0,018s. TOP5 uzupełnili jeszcze Charles Leclerc oraz George Russell.

Tym samym to Hamilton wyruszy z pole position. Będzie to dla niego pierwsza taka sytuacja po dołączeniu do Ferrari.

W znacznie gorszym nastroju jest inna legenda, czyli Fernando Alonso. Kierowca Astona Martina sprintu nie ukończył, odpadł w drugiej części rywalizacji.

Przypomnijmy, że aktualnym liderem klasyfikacji generalnej F1 jest Norris. Drugie miejsce zajmuje Verstappen, trzecie Russell.