Gwiazdor terroryzował pasażerów. Samolot musiał zawrócić

W niedzielę samolot Delta Airlines wyruszył w zwyczajny lot z Bostonu do Dublina. Po kilkudziesięciu minutach musiał jednak wrócić do Stanów Zjednoczonych!

Wszystko przez skandaliczne zachowanie Gosdera Cherilusa. 40-latek to były amerykański futbolista. Reprezentował barwy Detroit Lions czy Indianapolis Colts.

Jak podaje ESPN, zarówno przed niedzielnym lotem, jak i w jego trakcie mężczyzna był niezwykle agresywny. Już przed startem miał kłócić się o swoje miejsce.

Do kulminacji szokujących wydarzeń doszło jednak po godzinie. Najpierw Cherilus wstał z zajmowanego fotela, a potem oddał mocz na starszego pasażera.

Na tym się nie skończyło. Jeden z podróżujących chciał obezwładnić zawodnika. Został jednak pobity przez 40-latka, który po chwili stracił przytomność.

Podjęto decyzję o powrocie do Bostonu. Po wylądowaniu Amerykanina poproszono o opuszczenie samolotu. Kiedy ten zaprotestował, został wyprowadzony siłą przez strażników granicznych.

Cherilusa ukarano grzywną w wysokości aż dwóch i pół tysiąca dolarów. Futbolista przeprosił za swoje zachowanie, wymawiając się zażyciem nieznanych sobie wcześniej środków nasennych.