Grzywna za cieszynkę. Wygrał i został ukarany [WIDEO]

Grzywna za cieszynkę. Wygrał i został ukarany [WIDEO]
Źródło: X / screen
Po wygranej w pierwszym etapie Tour of the Alps Giulio Ciccone wykonał tradycyjną celebrację. Nie spodziewał się, że czeka go za to kara.
W przeszłości Giulio Ciccone zwyciężał etapy Giro d'Italia czy Volta a la Comunitat Valenciana. Triumfował też w klasyfikacji górskiej Giro d'Italia oraz Tour de France. Teraz wziął udział w kolejnym wyścigu!
Dalsza część tekstu pod wideo
30-letni Włoch postanowił wziąć udział w pięciodniowym Tour of the Alps. W poniedziałek wygrał pierwszy etap, będąc najlepszym na blisko 150-kilometrowej pętli ze startem i metą w San Lorenzo Dorsino.
Gdy kolarz był pewien, że nikt go nie wyprzedzi, postanowił wykonać klasyczną cieszynkę. Tak jak zwykle zerwał z twarzy okulary i rzucił je w kierunku publiczności. Sympatycy widzieli te obrazki wiele razy.
Ciccone nie został jednak nigdy ukarany za swoje celebracje. Aż do poniedziałku. Sędziowie obecni na trasie Tour of the Alps zinterpretowali gest zawodnika teamu Lidl-Trek jako duże naruszenie przepisów.
Arbitrzy ukarali 30-latka grzywną w wysokości 250 franków szwajcarskich. Odjęto mu też 15 punktów UCI. Powołano się na przepis dotyczący... śmiecenia poza wyznaczonymi strefami bądź w niebezpieczny lub nieostrożny sposób.
Jeśli sytuacja się powtórzy, Włoch może zostać ukarany grzywną rzędu 500 franków szwajcarskich. Odjętych może mu zostać także 30 punktów UCI. W najgorszym wypadku grozi mu nawet dyskwalifikacja.
We wtorek drugi etap, na trasie z Mezzolombardo do Sterzing, wygrał Michael Storer. Ciccone uplasował się na piątej pozycji. Zajmuje obecnie trzecią lokatę w klasyfikacji generalnej i pierwszą w punktowej.
Redakcja meczyki.pl
Michał BonclerWczoraj · 22:09
Źródło: X

Przeczytaj również