Gollob: Spędziłem w Stali niepowtarzalne chwile

Odznaczenie przekazali osobiście zawodnikowi prezes Stali Ireneusz Maciej Zmora oraz prezes honorowy klubu Władysław Komarnicki. Pamiątkowa nagroda przewidziana jest tylko dla żużlowców, którzy zdobyli ponad 1000 punktów, startując z plastronem zespołu z północnej części Ziemi Lubuskiej.

- Z przyjemnością i wzruszeniem myślę o historii Stali Gorzów, jej sukcesach, które miałem okazję współtworzyć, ale też o latach spędzonych w Gorzowie. Niepowtarzalny czas, niepowtarzalne chwile. Ktoś kiedyś powiedział, że gdyby Gollob nie przeniósł się do Stali nie zostałby mistrzem Świata - przyznał indywidualny mistrz świata z 2010 roku.

- Nigdy nie brakowało mi determinacji i konsekwencji w działaniu, a te, które zobaczyłem u prezesa Komarnickiego utwierdzały mnie w słuszności obranej drogi. Razem budowaliśmy, doświadczaliśmy, uczyliśmy się. Wygrywaliśmy i przegrywaliśmy. Razem - podkreślił Tomasz Gollob.

- Atmosfera, klimat, historia i tradycja, to wszystko świadczyło i świadczy o sile i mocy Stali Gorzów. Jestem dumny, że dane mi było aktywnie uczestniczyć w tworzeniu tej niepowtarzalnej historii klubu, miasta i regionu. Miło mi, że mogłem dołożyć swoją cegiełkę do tej pięknej historii - dodał były czempion globu.