Wypadek Hamiltona w bolidzie Ferrari. Gorzej być nie mogło

Wypadek Hamiltona w bolidzie Ferrari. Gorzej być nie mogło
Screen/X
Lewis Hamilton rozpoczął treningi za kierownicą bolidu Ferrari. Jego początki w nowym zespole okazały się jednak bardzo pechowe. W środę były mistrz świata Formuły 1 miał wypadek na torze.
Sezon 2024 nie należał do najbardziej udanych z perspektywy Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk zajął dopiero szóste miejsce w klasyfikacji generalnej. Jednocześnie był to najgorszy wynik w karierze.
Dalsza część tekstu pod wideo
Miniona kampania była jednocześnie ostatnią dla 40-latka w zespole Mercedesa. Po 11 latach podjął on decyzję o zmianie otoczenia. Na początku stycznia bieżącego roku podpisał kontrakt z Ferrari.
W ubiegłym tygodniu Hamilton przybył do Maranello, gdzie swoją siedzibę ma włoski team, po czym zrobił kilka testowych okrążeń za kierownicą bolidu z 2023 roku. Więcej o jego początkach TUTAJ.
Od wtorku na torze w Barcelonie odbywają się natomiast testy przed nowym sezonem F1. Pierwszego dnia za kierownicą Ferrari zasiadł Charles Leclerc. W środę możliwość tę otrzymał zaś Lewis Hamilton.
Z informacji Motorsport.com wynika, że podczas jednego z okrążeń były mistrz świata utracił kontrolę nad autem i z dużą siłą uderzył w barierę. Zniszczony samochód nie nadawał się do dalszej jazdy i musiał zostać poddany naprawie. Hamilton wyszedł zaś z wypadku cały i zdrowy.
Co ciekawe, incydent, który miał miejsce w środę, nie był pierwszym w karierze Brytyjczyka. Dla 40-latka jest to już tradycja. Przed oficjalnym debiutem rozbijał też bolidy McLarena i Mercedesa.
Nowy sezon Formuły 1 rozpocznie się już 14 marca. Na inaugurację kierowcy będą ścigać się w ramach Grand Prix Australii.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz Wczoraj · 17:54
Źródło: motosport.com

Przeczytaj również